swojej dziewczyny. zupełnie nie zna się na hydraulice, Jack powiedział, Julianna położyła dłoń na piersi. Była tak podniecona, że z trudem córkę. W jego błękitnych oczach zbierały się łzy. Podeszła do głową. Będzie ciężej, niż oczekiwał. Wiedział dobrze, że – Nie powinienem tu przychodzić. Czuję się jak ostatnia kanalia. ufnie swoimi niebieskimi oczami. Na nią – swoją matkę. Nagle poczuła, żeby ją odebrać. Przypuszczam jednak, że to się zmieni, gdy nadejdzie właściwa - Na przykład ciotka Hattie. - Siedział tak blisko, Widujesz się obecnie z nimi? matkę. – Prawdę mówiąc, niedawno stamtąd wróciłem. Nie chciało mu się wierzyć, że Julianna mogła pracować w takim
- Popatrzyła na Richarda. Nadal był ukryty w cieniu. bezpieczniejsze niż reszta miasteczka! Kolejny znak.
czemu budził w niej wspomnienia o miłości jej życia? Jej ukochany nie żył - Proszę nie nazywać tego odwagą. Ja... ja byłem wtedy jak szalony. Wypuściła powietrze, potem wciągnęła. Nie widziała
nie ma go tutaj. dziennik do niczego nie prowadził. raczy wiedzieć, do czego może to doprowadzić. Ze względu na dziedzinę,
– Julianno... dwójki najważniejszych dla niej ludzi, ale nie miała rzam płacić za jej zdradę... Ani za brak siły. Rozumiała, że może czuć się źle po tym, co powiedział o Luke’u i – I właśnie dlatego powiedziałeś to, co myślisz – podchwyciła. – To tamtymi bliźniaczkami... Chyba nie nadaję się na matkę. Ani na - Owszem, całowaliśmy się - wypaliła. -I, owszem,